20 stycznia 2016

I'm never gone for long

Hej,
Środa nadeszła.
Zacznijmy od tego, że znowu nie poszłam za szybko spać i nie za bardzo się wyspałam, ale przy tym miałam strasznie dziwny i zaskakujący sen. Wczoraj spotkałam się z kolegą, który jest ministrantem, to takie małe wprowadzenie. A więc byłam w kościele, nie wiem o co dokładniej chodziło, ale udało mi się wygrać talerze, potem nagle pojawiła się moja koleżanka z klasy, która za to zdobyła kilo mandarynek, oczywiście w duszy lekko ją wyśmiałam, bo przecież mandarynki można kupić, a talerze nie (uhm). Nagle potem zaczęliśmy szukać drabiny, ale takiej dłuższej, no i takim sposobem znaleźliśmy się na dachu, gdzie normalnie była trawa i łąka. I pojawiło się więcej moich znajomych. Nie wiem jaki przekaz miał ten sen, o co chodziło z tymi talerzami, które po rozpakowaniu i tak mi się nie spodobały. No ale przynajmniej miałam co dzisiaj opowiadać.
Co tu by jeszcze powiedzieć? Nic takiego szczególnego się nie działo, po prostu padał śnieg, a ja praktycznie cały dzień siedziałam w szkole. Wyszłam najszybciej z domu i wróciłam najpóźniej. Ale poczekajmy do ferii wtedy sobie to wszystko odbiję, na pewno będę dużo spała, dużo oglądała i czytałam, co więcej to się zobaczy, jakieś wyjścia i takie podobne również możliwe. Najważniejsze żebym wtedy odpoczęła od szkoły.
W końcu udało mi się nałożyć maskę na włosy, uwielbiam je po umyciu włosów, a po kilkakrotnym takim zabiegu są już w naprawdę bardzo dobrej kondycji.
A co teraz? Muszę zrobić dwa zadania chociaż byłam prawie że przekonana, że nic na jutro nie mam. No ale cóż, zrobię je, spakuję się, rozłożę łóżko, umyję się, postaram się trochę pouczyć i jeśli uda mi się to przejrzę tumblra. Ta szybki i zwięzły plan na wieczór, ale przynajmniej jutro śpię pół godziny dłużej, przy czym siedzę do prawie siedemnastej w szkole.

grafika infinity, one direction, and quote

1 komentarz:

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.