Hej,
Środa.
Naprawdę upalny dzień.
Wstałam o ósmej i w sumie zrobiłam to co chciałam. Byłam w kilku sklepach co zajęło mi większość przed południa. A jak wróciłam do domu to już pomału chwytałam się obiadu. Więc jakoś tak wyszło, że nie miałam za dużo czasu dla siebie.
Za chwilę pójdę się umyć, więc przez jakąś chwilę będę czuła ulgę, a potem ciepło znowu będzie mnie wykańczało. Może jeszcze zanim pójdę spać, czekając aż wyschną mi włosy, zobaczę jeden odcinek serialu.
A jutro planuję wstać jeszcze szybciej niż dzisiaj i obowiązkowo podlać dynie, bo dziś o nich niestety zapomniałam. Mogłoby trochę popadać, to na pewno by im pomogło.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.