dzisiaj piszę dość szybko jak do mnie. Nareszcie mam idealną spódnicę do sztandaru oraz rożowo-pomarańczowy lakier do paznokci. Co do kupowania spódnic i spodni to mam dość duży problem, bo wszystkie w pasie mam luźne. Tą, którą kupiłam też mam trochę luźną, ale zrobi się poprawki i będzie dobrze. Dodatkowym problemem było, że spódnica musiała być czarna, do kolan i prosta/klasyczna, na szczęście już ją mam i nie muszę potem na szybko kupić. Lakier został zakupiony w biedronce xd oczywiście z szuflady (chyba tak to się nazywa) Bell. Wygląda tak :
Aktualnie go nie użyję, bo na paznokciach mam frenche, które dość długo się trzymają. Więc w następnym tygodniu użyję właśnie tego.
To by było na tyle więc pa :*
A tutaj na paznokciach
ładny kolorek, chociaż osobiście wolę odcienie niebieskiego, no i kocham miętę :)
OdpowiedzUsuńcharlie, http://charlie-fotografia.blogspot.com/ mój blog o fotografii
Też bardzo podobają mi się niebieskie paznokcie :) + fajny blog :*
Usuńok, dodałam do obserwowanych
OdpowiedzUsuń:)
Usuń