31 lipca 2018

Goodbye July

Hej,
Wtorek.
Ostatni dzień lipca.

Skończyłam drugi sezon Better Things.

Zarazem jest to też ostatni dodany, więc czekam na kolejne. Szczerze mówiąc nie wiem który sezon bardziej mi się podobał, w tym akurat ostatnie odcinki były dla mnie złotem, serio śmiałam się z nich. Sam bardziej do mnie przemawiała i czułam się jak w początkowych odcinkach. Jest to serio dobry serial, ale strasznie szybko się go ogląda, a co za tym idzie i kończy.

Zastanawiałam się trochę nad moimi planami i nawet jestem dosyć zadowolona z siebie, bo widzę w dobrych barwach moją przyszłość. Myślałam także nad odejściem od bloga - częściowym albo całkowitym. Widzę, że moje priorytety zmieniają się, coś zastępuje coś i z roku na rok moje upodobania zmieniają się. Jednakże z drugiej strony dziwnie by mi było już nic więcej nie pisać. Może będę te wszystkie posty traktować jako rozgrzewkę do matur. Pisanie, synonimy, wypowiadanie się jest ważne.

Obecnie pozostało mi już tylko poczekać aż wyschną mi włosy i iść spać. Jakoś dzisiaj jestem dosyć zmęczona. Chociaż dopiero jedenasta.
Znalezione obrazy dla zapytania goodbye july

30 lipca 2018

And when we wake up, never had a feeling like that

Hej,
Poniedziałek.

Kolejny parny, gorący dzień. Nawet burza, która dosyć szybko przeleciała nie poprawiła aury. Noc zapowiada się podobnie, w ostatnich dniach ciągle śpię obok kołdry a nie pod nią, aż dziwne że jeszcze jakieś potwory spod łóżka mnie nie wciągnęły.

Skończyłam pierwszy sezon Better Things.

Czyli serial opowiadający o czterdziestoletniej Sam, która łączy wychowywanie trójki córek z prowadzeniem kariery. Jest krótki, dosyć śmieszny, a mimo wszystko niesie coś ze sobą. Jest dobry na takie odprężenie.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może jutro wstanę trochę szybciej. W sumie to wszystko zależy od tego o której się położę, a całkiem możliwe, że jeszcze napiszę coś do mojego zeszytu.
grafika beach, beautiful, and Dream

29 lipca 2018

And then you say "love baby let's go back to my flat"

Hej,
Niedziela.

Dzisiejszy dzień był kolejnym strasznie ciepłym. Nie wiem jakoś zawsze na niedziele będę patrzeć krzywo. Chociaż czasami zdarzały się takie serio przyjemne i fajne.

Skończyłam szósty sezon Orange is the New Black.

Dwa dni po premierze. To aż straszne jak szybko zobaczyłam cały ten sezon. Szczerze mówiąc był on zupełnie inny od poprzednich, nie wiedziałam czego się spodziewać. A mimo wszystko strasznie mi się spodobał i jak ostatnie dwa sezony były moim zdaniem słabsze tak ten nadrobił wszystko. Może i nie było części starej obsady, ale za to sporo nowej. Nowi bohaterze, nowe miejsce i nowe problemy. A przede wszystkim spór dwóch sióstr.
Zakończenie lekko mnie dobiło, a jednocześnie podniosło na duchu, zależy na której postaci się skupi. Liczę na to, że siódmy sezon (za rok) wytłumaczy mi wszystko.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i mogę kłaść się spać. Chociaż pewnie i tak jeszcze coś zobaczę albo po prostu poprzeglądam to co muszę.
grafika hair, girl, and hairstyle

28 lipca 2018

Last night we were way up, kissing in the back of the cab

Hej,
Sobota.

Dzisiejszy dzień był taki normalny, zwłaszcza w porównaniu z wczorajszym.

Po prostu sobota, sprzątanie, gotowanie, prasowanie i wszystko co podobne. Z uwagi na to, że było strasznie gorąco, to jeszcze trudniej się wszystko robiło.

Z czasem chyba do mnie dotrze to ile mam lat. Chociaż czasami to nadal czuję się jakbym miała trzynaście lat. Trochę dziwne, ale osobiście nie przeszkadza mi to, z czasem pewnie i tak będę sobie odejmować.

Obecnie pozostało mi umyć się i mogłabym iść spać. Możliwe, że zobaczę kolejny odcinek nowego szóstego sezonu Orange is the New Black.
grafika Caribbean, food, and fruit

27 lipca 2018

19.

Piątek.
No to oficjalnie mam dziewiętnaście lat.

Jakoś dziwnie mi z tym. Moje ostatnie 'naście'.

W tym roku mojego życia dużo się okaże, zwłaszcza co z moją przyszłością, z egzaminami, szkołą. Mam nadzieję, że poznam same dobre osoby, że dobrze będę spędzać czas, że będzie mi się podobać na stażu za granicą.
Że serio dobrze wykorzystam ten rok. Dużo w ciągu tej mojej osiemnastki się wydarzyło. W sumie to musiałabym sobie postawić jakieś nowe cele i priorytety na ten rok. Obecny czas to jeden z moim najważniejszych, sporo zależy od najbliższych lat mojego życia.
Znalezione obrazy dla zapytania sweet 19 birthday

26 lipca 2018

You're by my side and we got smoke in our lungs

Hej,
Czwartek.

Ostatni dzień kiedy mam osiemnaście lat. Rok temu przygotowywałam się do śmiecenia.


Dzisiejszy dzień był trochę inny.

Zaczynając od tego że w jego ciągu, padał deszcz, grzmiało i często pojawiały się czarne chmury. Ale mimo wszystko było dosyć ciepło i duszno.

A co ja robiłam? Byłam w paru sklepach, byłam na działce, pomalowałam paznokcie, oglądałam seriale.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może jeszcze napiszę coś do mojego zeszytu.
Rok temu północ 27 lipca wyglądała dla mnie zupełnie inaczej. W jakimś stopniu chyba chciałabym pozostać przy tej osiemnastce. W aktualnym miejscu dobrze mi z tym co posiadam. Mam dowód, mam prawo jazdy i wolność. Kiedyś pewnie dojdzie do tego wszystkiego praca albo bardziej opłacalna jej część czyli wypłata.
grafika harmony, ocean, and palm

25 lipca 2018

Alarm without no warning

Hej,
Środa.

Ten tydzień jakoś szybko mi mija.

A co tam dzisiaj? Kolejny normalny dzień, chociaż dziś akurat się nie opalałam, bo po południu jakoś nie było takiego słońca. Ale mimo wszystko sporo czasu spędziłam na podwórku. Dodatkowo jeszcze zrobiłam ciasto, które naprawdę świetnie wyszło. W sumie to chyba zazwyczaj tak mówię o moich wypiekach.

Skończyłam pierwszy sezon Santa Clarita Diet.

Ten serial akurat jest strasznie zadziwiający, aż tak, że czasami mam pewnego rodzaju obrzydzenie do niego. Ale przy tym jest też dosyć zabawny i lekki, strasznie szybko się go ogląda, tym bardziej że każdy odcinek jest około półgodzinny. No to teraz pozostał mi drugi sezon.

Obecnie dopiero co wyszłam z wanny. Może jeszcze zobaczę jakiś odcinek serialu i pójdę spać, bo jutro chcę, a bardziej muszę wstać znacznie szybciej.
grafika girl, beach, and summer

24 lipca 2018

But I can taste you on the tip of my tongue

Hej,
Wtorek.

Dzisiejszy dzień był znacznie bardziej pracowity i trochę męczący niż inne.

Wstałam już po siódmej czyli tak o godzinę wcześniej niż bym zakładała. Byłam na rynku, zaprawiałam ogórki, zrobiłam obiad, byłam na działce i znowu się trochę opalałam. Liczę na to, że takie czasowe sesje na słońcu będą korzystne dla mnie. Najważniejsze że panuję nad tym, aby nie spalić sobie twarzy i ramion.

Skończyłam drugi sezon The Good Place.

I szczerze mówiąc muszę przyznać, że czekam na trzeci sezon. Tak jak to już wspominałam strasznie przypadł mi do gustu ten serial. Jest taki lekki, śmieszny, a mimo wszystko daje trochę do myślenia. A dodatkowo nigdy nie można być czegoś pewnym, bo w jednej chwili wszystko się może zmienić, a później znowu i znowu.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Ostatecznie może też zobaczę jakiś odcinek serialu ale to się zobaczy z czasem.
grafika coffee, food, and waffles

23 lipca 2018

I woke up with a fear this morning

Hej,
Poniedziałek.

Nowy tydzień.

Skończyłam pierwszy sezon The Good Place.

Jest to naprawdę dobra komedia. Na pewno zaskakująca, tak że całkowicie nie spodziewałam się zakończenia i tak że od razu chce się wiedzieć co dalej, na szczęście nie musiałam czekać na drugi sezon, bo też od razu go zaczęłam. W bliskiej przyszłości skończę jednak i ten drugi, a trzeci dopiero na jesień. Trochę sobie poczekam.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Nic więcej chyba dzisiaj nie robię. I tak cały czas coś robiłam, nawet byłam na działce i liczę na to, że przy okazji trochę się opaliłam. Głównie zależałoby mi na nogach, ale co z tego wyjdzie to się zobaczy.
grafika girl, fruit, and summer

22 lipca 2018

It gets hard but it won't take away my love.

Hej,
Niedziela.

Dzisiejszy dzień również był dosyć męczący, praktycznie większość dnia spędziłam w kuchni, a nawet mówiłam sobie, że tym razem zrobię sobie wolne od gotowania. No cóż wyszło wręcz przeciwnie. A popołudniu to akurat sama wymyśliłam sobie tortille, ale o nich to akurat mówiłam już od jakiegoś tygodnia przynajmniej.
Za to wyszły mi świetnie.

Skończyłam pierwszy sezon Friends from college.

Serial ten jak na razie ma tylko osiem odcinków i jeden sezon, ale ma być drugi, W sumie nawet podobał mi się, szybki, prosty, ale za to z dużą ilością zdrad. Szczerze mówiąc zmusił mnie trochę do pomyślenia jak to będzie ze mną i z moimi znajomymi za kilka lat albo właśnie za dwadzieścia lat.

Obecnie już się umyłam, za chwilę pójdę spać, może jeszcze chociaż zacznę odcinek nowego serialu.
Grafika użytkownika Maria

21 lipca 2018

When it's all said and done

Hej,
Sobota.

Wczoraj było całkiem fajnie, chociaż to nie była najlepsza dyskoteka na jakiej byliśmy w tym miejscu. Jednak nie narzekam, ważne że spotkałam się ze znajomymi. Brakowało mi większego tłumu ludzi, wtedy łatwiej mi się zgubić i poczuć całkowicie komfortowo.

I jeszcze zapomniałam powiedzieć - wczorajsze ciasto (murzynek) wyszło świetnie. Jeszcze się nie skończyło, a już chciałabym upiec nowe. Przynajmniej coś co mi wychodzi.

Dzisiejszy dzień był dosyć zabiegany, męczący i wykańczający. Po prostu wszystko, tak że cieszyłam się jak w końcu wieczorem usiadłam sobie do serialu. 

Skończyłam pierwszy sezon Seven Seconds.

I w sumie to od razu ostatni, bo był to kolejny miniserial. Osobiście podoba mi się taka forma, chociaż lubię też na dłużej zżyć się z danymi postaciami i zdarzeniami.
Opowiada on o potrąceniu chłopca przez samochód i o karygodnym zachowaniu policjantów i całego systemu. Nie mówię tutaj tylko o tym, że ten chłopak był czarnoskóry. Zakończenie prowadzonego procesu nie było wystarczająco satysfakcjonujące, jednak pokazało przykre realia. Ciekawiły mnie jednak niektóre nie poruszone kwestie (a zwłaszcza jedna śmierć i brak konsekwencji za to zabójstwo).

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może jeszcze coś zobaczę, ale za dużo dzisiaj robić nie będę.
grafika coffee, morning, and breakfast

20 lipca 2018

And when the last one falls

Hej.
Piątek.

Dzisiaj za to piszę znacznie szybciej niż zazwyczaj, ale to dlatego że razem z kolegami w planach mamy iść potańczyć i coś się napić. Mimo wszystko liczę na to, że będzie dosyć ciepło i przede wszystkim bez deszczu.

A co poza tym, tak jak zazwyczaj zrobiłam obiad, wyprasowałam pranie i serio myślałam o zrobieniu ciasta. Przy tym kontynuowałam oglądanie serialu. Całkiem przyjemny ten dzień, wiem że coś zrobiłam, a przy tym nie czuję się zmęczona.

Obecnie pozostało mi już tylko pomału się zbierać i czekać aż po mnie przyjadą. Wrócę pewnie dosyć późno, ale mimo to jutro wstanę około ósmej, bo lubię mieć wszystko poukładane.
grafika pizza, tropical, and beach

19 lipca 2018

It gets hard but it won't take away my love

Hej,
Czwartek.

Dzisiejszy dzień już nie był taki deszczowy, jednak też trochę popadało.

W sumie to nie robiłam dziś za dużo, ale dobrze mieć taki day off. Chociaż nie mogę powiedzieć, że nic nie robiłam, bo tak to akurat nigdy nie jest. W większości przypadków popołudniami robię znacznie więcej niż z rana. Na jutro za to mam kilka planów, ale zobaczę co z tego wyjdzie.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Całkiem możliwe, że zobaczę jeszcze jeden odcinek któregoś z seriali. Obecnie zaczęłam Seven Seconds i prawdopodobnie szybko go skończę, bo naprawdę spodobał mi się i chcę wiedzieć, że sprawiedliwość wygrała.
grafika nature, beach, and landscape

18 lipca 2018

Everything I know and anywhere I go

Hej,
Środa.

Kolejny deszczowy dzień.

Szczerze mówiąc nie wyobrażałam sobie, że tak będą wyglądać wakacje. A przynajmniej nie tak to się zapowiadało. Liczyłam chociaż na dobrą pogodę, tak żeby było ciepło, abym mogła ubrać się lekko i nie byłoby mi chłodno, tak że z przyjemnością siedziałoby się do późna na dworze. A jest wręcz przeciwnie i to nie jeden dzień, a zakładają się kolejne podobne.

Chociaż w piątek mogłoby być lepiej, bo mamy małe plany, do których lepsza pogoda byłaby mile widziana. Ale na to akurat nie mamy wpływu.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może pomyślę o upieczeniu czegoś jutro, bo dziś nawet specjalnie kupiłam mąkę.
grafika food, cake, and pie

17 lipca 2018

But I hope that it gets better as we go

Hej,
Wtorek.

Cały dzisiejszy dzień padał deszcz. A jeśli już to tylko na jakiś czas przestawało, tylko po to aby za chwilę znowu zaczęło kropić. Taki urokliwy lipiec, środek wakacji.

Skończyłam trzeci i czwarty sezon Please Like Me.

Wstępnie mówiłam, że nie przypadł mi ten serial do gustu, jednak teraz pod sam koniec, ostatnie odcinki podobały mi się, chociaż były strasznie smutne. Mimo wszystko w jakimś stopniu spodziewałam się takiego zwrotu akcji, ale nie chcę tutaj umieszczać żadnych spojlerów

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Dzisiaj już chyba nic nie będę oglądać, bo muszę jakoś przeżyć koniec PLM. Nie spodziewałam się tego, że jednak będę trochę tęsknić za tym serialem.
grafika fashion, shoes, and heels

16 lipca 2018

I've heard this life is overrated

Hej,
Poniedziałek.

Dzisiejszy dzień był dobry.

Wieczorem byłam na dworze ze znajomymi, posiedzieliśmy kilka godzin, co szczerze mówiąc dobrze nam zrobiło, przynajmniej mieliśmy czas porozmawiać o wszystkim, nawet o tym co kto miał na obiad, co nas wkurzyło ostatnio, co się działo i czego obawiamy się w przyszłości. Czym bliżej następnej klasy, września tym bardziej czuję ten stres, brak czasu i chęci.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. A jeśli już to tylko zacznę następny odcinek serialu, bo jestem mimo wszystko trochę zmęczona.
grafika flowers, roses, and bouquet

15 lipca 2018

As the people leave their way to say hello

Hej,
Niedziela.

Wielki finał Mundialu 2018.

Osobiście do samego końca miałam nadzieję na wygraną Chorwacji, bo naprawdę zasługiwali na to. Ich gra, zgranie drużyny, podania. Jedynie zabrakło im szczęścia, tych dwóch bramek dla Francji mogłoby nie być.
Na samym końcu strasznie podobało mi się podejście ich trenera, nie był załamany bo przegrali finałowy mecz, cieszył się, że zaszli tak daleko, że pokazali swoje umiejętności. Ale tak jak to mówiłam zła farsa ich nie opuszczała.

Serio będzie mi brakować tych meczy. Chociaż ten mundial jakoś specjalnie mi się nie podobał, bo niekiedy czułam jakby był lekko ustawiony. No nic teraz pozostaje mi czekać dwa lata do Euro, chociaż w obecnym przypadku te mistrzostwa świata również zamknęły się na terytorium Europy.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może jeszcze zobaczę jakiś odcinek serialu i to chyba będzie wszystko na dziś.
grafika summer, girl, and beach

14 lipca 2018

The miles just keep rollin'

Hej,
Sobota.

Dzisiejszy dzień był dobry, taki akurat. 

Wstałam dosyć szybko i robiłam to co zazwyczaj w soboty. Sprzątałam, gotowałam, odkurzałam, umyłam podłogi, byłam poza domem. A wieczorem poszłam ze znajomymi do koleżanki na bloki. 

Wróciłam do domu całkiem szybko, bo około pierwszej. A potem akurat leciała powtórka meczu Belgii z Anglią, którego wynik bardzo mi się spodobał. Ale tak czy inaczej opłacałoby się iść spać, bo jutro wstaję około ósmej.

Tak jak to już wielokrotnie mówiłam uwielbiam możliwość ustawiania publikacji, bo dzięki temu każdego dnia dodaję post.
grafika quote and love

13 lipca 2018

And tonight it's only you and me

Hej,
Piątek.
Piątek trzynastego.

W sumie nie taki pechowy. A wręcz przeciwnie całkiem dobry dzień. Było lepiej, mniej padało. W sumie to tylko wtedy kiedy chciałam wychodzić na dwór, ale to trwało tylko chwilę i zamiast deszczu była tęcza na niebie.

Skończyłam trzeci sezon Grace and Frankie.
Tak jak to już mówiłam z dwa razy, uwielbiam ten serial. Humor, bohaterowie, dialogi po prostu wszystko razem zebrane daje całość, która jest śmieszna, ale i zarazem daje czasami do myślenia. Nie żałuję, że zaczęłam go oglądać, bo chętnie zrobiłabym to drugi raz. Pamiętam, że już kiedyś coś przeszło mi przed oczami o tym serialu, ale jakoś specjalnie mnie nie zainteresował, aż do teraz.

Obecnie dopiero co wróciłam do domu. Byłam ze znajomymi na piwie, w sumie to dawno nie widziałam ich tak normalnie. Więc było dużo do omówienia.
grafika summer, girl, and beach

12 lipca 2018

But you're still with me in my dreams

Hej,
Czwartek.

Dzisiaj już nie ruszałam okien.

Do południa pogoda była świetna, nawet udało mi się trochę popalać, ale za to po południu już nie było tak fajnie, znowu padał deszcz. Ale za to zobaczyłam kilka odcinków serialu. Niczego nie żałuję.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. W sumie to nawet pasuje mi to kładzenie się po północy i wstawanie około ósmej. Idealnie mi to pasuje. Normalnie w trybie szkolnym też chodziłam spać podobnie, a wstawałam znacznie szybciej.
grafika coffee, ice cream, and tumblr

11 lipca 2018

And I dream about you all the time

Hej,
Środa.

W końcu skończyłam mycie okien w domu. Normalnie klaskam stopami, chociaż zajęło mi to trzy dni, ale z drugiej strony to dobrze, że sobie to rozłożyłam. Jednego dnia to bym się po prostu zajechała.

Nawet deszcz nie przeszkodził mi, choć to nie było za fajne jak zaczęło rosić gdy już praktycznie kończyłam. Z drugiej strony i tak to było nieuniknione, kiedyś musiałaby i tak zmoknąć, no cóż na zawsze czyste nie będą. Jednak w najbliższych dniach jeszcze będę się nimi zachwycać.

Mecz zobaczony. Szczerze mówiąc Chorwacja zasłużyła sobie na finał, serio przyjemnie oglądało się ich grę, ich starania, zgranie i los który się do nich uśmiechnął. Zobaczymy jeszcze jak to wszystko skończy się w niedzielę. Może to nie koniec ich szczęśliwej farsy.

Obecnie pozostało mi umyć się i iść spać, może jeszcze coś zobaczę, ale to później podejmę decyzję, zależy też to od tego która godzina już będzie.
grafika girl, bath, and bathroom

10 lipca 2018

I think about you baby

Hej,
Wtorek.

Dzisiejszy dzień był taki normalny.

Wczoraj myłam okna, dziś też myłam okna - a od popołudnia z przerwami pada deszcz. Ale i tak jest różnica pomiędzy mokrym od deszczu brudnym oknem, a takim umytym. Za to jutro całkiem prawdopodobne, że dokończę całe te mycie i umyję ostatnie dwa okna, choć wszystko zależy od tego czy będzie padać czy też nie.

Skończyłam drugi sezon Grace and Frankie.

Tak jak już to wcześniej mówiłam, serio pokochałam ten serial. Dalej jest dla mnie świetny, śmieszny i taki przyjemny lekki. A krótka przerwa z innymi serialami tylko pokazała mi, że serio chcę kontynuować oglądanie tej małej komedii. Tak że serio chcę następne odcinki.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może jeszcze zobaczę odcinek serialu, ale to w tym wyjściu jeden jest maksimum.
grafika beach, ocean, and pretty

9 lipca 2018

But you're still on my lonely mind

Hej,
Poniedziałek.

Nowy tydzień.

Słoneczny dzień bez żadnych opadów dlatego też umyłam okna na piętrze. Jeśli jutro nic się nie zmieni to zrobię dokładnie to samo ale z tymi na parterze. Od razu jakoś mi lepiej w moim pokoju, a przynajmniej przez najbliższe dni będę zwracać uwagę na moje czyste okna.

Skończyłam drugi sezon Famous in Love.
I szczerze mówiąc żałuję, że ten serial został anulowany. Polubiłam go i to serio, jest taki lekki, poważny na pół i strasznie przyjemny do oglądania i przeżywania. Chciałabym chociaż trochę wytłumaczeń na koniec, jeśli już żaden odcinek nie ma powstać to przynajmniej chcę zamknięcia wszystkich wątków, a przynajmniej tych najważniejszych. Nie wierzyłam na początku, że aż tak wkręcę się w ten serial.

Obecnie już się umyłam, jeszcze trochę posiedzę i pójdę spać, bo całkiem późno już. A jutro znowu mam kilka rzeczy w planach, a dobrze byłoby mi wstać około ósmej a może i nawet szybciej.
grafika bonbon, food, and sweet

8 lipca 2018

I'm here without you baby

Hej,
Niedziela.

Dzisiejszy dzień był dobry, robiłam to co zazwyczaj w niedziele, byłam poza domem, byłam na działce, odpoczęłam trochę i oglądałam serial.

Skończyłam pierwszy sezon Please Like Me.
Jak dla mnie jest to serio dziwny serial, ale ma w sobie coś więcej. Jedynie główny bohater strasznie mnie irytuje, jakby nie on to łatwiej byłoby mi bardziej polubić ten serial. Poza tym trochę zasmuciło mnie opuszczenie ekipy przez jedną osobę, którą najbardziej lubiłam.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać, bo jestem serio zmęczona. A chciałabym jutro wstać dosyć szybko i może umyć okna, jeśli nie będzie padać ani też nie będzie się na to zakładać. Zresztą zobaczę też czy nie zmienię planów.
grafika girl, flowers, and hair

7 lipca 2018

Disappear now when I'm dreaming of your face

Hej,
Sobota.

Obecnie już jestem strasznie zmęczona. Cały dzień byłam na nogach, ale za to jestem pewna że zrobiłam wszystko co zaplanowałam i jutro będę mieć wolniejszy dzień. A przynajmniej na to liczę. Myślę, że będę musiała zrobić obiad, kompot, posprzątać, później będę jakiś czas poza domem i to chyba wszystko. Liczę na to, że posiedzę sobie na dworze i może trochę się poopalam, a przy okazji pozbieram maliny jeśli będą. 

No nic pozostało mi umyć się i iść spać, chyba że jeszcze po drodze zobaczę jeden odcinek serialu albo przynajmniej go zacznę. Zresztą wyjdzie w praniu.
grafika sand, beach, and summer

6 lipca 2018

But all the miles that separate

Hej,
Piątek.

Dzisiejszy dzień był dobry. W sumie to zazwyczaj piątki są dla mnie dobre. Nawet pomimo tego, że sporą ilość czasu padał deszcz.

Skończyłam pierwszy sezon Famous in Love.

Jeszcze kilka miesięcy temu jak moja koleżanka wspominała mi o tym serialu, sceptycznie do niego podchodziłam i nie za bardzo miałam w planach go oglądać. Jednak coś się ostatnio zmieniło, usłyszałam o jego usunięciu i trochę o nim poczytałam, a z racji, że liczy on tylko dwa sezony czyli dwadzieścia odcinków w sumie, postanowiłam go zobaczyć. I szczerze mówiąc polubiłam go strasznie. Nie jest to serial górnych lotów, ale ma coś w sobie, może to ta prostota czy też przystojni aktorzy albo Los Angeles, wszystko się liczy. Z chęcią zobaczę go do końca.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może jeszcze zobaczę jakiś odcinek serialu i dopiero potem się położę. Mimo wszystko w soboty lubię wstawać szybciej, bo dzięki temu mam czas na wszystko co planuję, a w te dni tygodnia akurat dużo robię.
Grafika użytkownika Ilizabelle

5 lipca 2018

And I don't think I can look at this the same

Hej,
Czwartek.

Aż dziwne, że pomimo wakacji nie zgubiłam się w dniach tygodnia. Przynajmniej coś czego mogę się trzymać. Choć myślę, że z czasem będę musiała sprawdzać co danego dnia jest.

Dzisiejszy dzień był dobry, czułam się potrzebna, miałam co robić i z wszystkim udało mi się ustawić jakoś w czasie. Prasowałam, zrobiłam obiad, byłam na działce, wyszłam z psem, zrobiłam wszystko co musiałam. Czuję się spełniona.

Obecnie już się wykąpałam, nałożyłam nawet maskę na twarz przez co aktualnie czuję się świeżo jak nigdy. Uwielbiam takie wieczory, gdzie mam czas na wszystkie głupoty, które lubię. Dodatkowo zrobiłam sobie melisę. Może nawet posmaruję się balsamem, a w końcu pójdę spać. Chyba, że jeszcze zobaczę jeden odcinek serialu, czekając aż wyschną mi włosy.
grafika art, painting, and ocean

4 lipca 2018

A thousand lies have made me colder

Hej,
Środa.

Dzisiejszy dzień był dobry. Ostatnie dni mogłyby być lepsze, ale nie jest źle. Ważne, że jest obecna nadzieja.

Przynajmniej było dzisiaj cieplej, dzięki czemu spędziłam trochę czasu na dworze, pozbierałam maliny i zrobiłam z nich kompot.

Skończyłam pierwszy sezon Thirteen.

I w sumie od razu ostatni, bo był to pięcioodcinkowy miniserial BBC. Opowiada on o Ivy, która po trzynastu latach po porwaniu, ucieka i wraca do domu. Policja próbuje złapać jej porywacza, jednak średnio im się to udaje, bo w trakcie śledztwa wychodzi na to, że Ivy ich okłamuje w niektórych kwestiach.
Nie żałuję że poświęciłam mu trochę czasu, naprawdę dobrze zrobiony serial, wszystko jest dopracowane, wygląda serio dobrze i realnie.
Końcówka podobała mi się, a przede wszystkim siła głównej bohaterki, pomimo całej sytuacji, stresu nie dała się i do końca walczyła.

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać, może jeszcze coś zobaczę albo po prostu trochę posiedzę i w końcu ostatecznie położę się.
grafika food, fruit, and healthy

3 lipca 2018

since the last time that I saw your pretty face

Hej.
Wtorek.

Dzisiejszy dzień był znacznie bardziej aktywny.

Spalam dosyć długo, ale od razu potem byłam w dwóch sklepach i gotowałam obiad. Dużo bardziej trafiają dla mnie bezmięsne potrawy, a zwłaszcza słodkie albo fajne, łatwe i serio dobre. A zwłaszcza jak mogę się przy tym trochę pobawić. Choć nie wiem czy bardziej nie wolę piec ciasta i wszelkie podobne wyroby. To chyba zależy co mam robić.

Skończyłam drugi sezon 3%.

Drugi sezon był kontynuacją pierwszego, jednak z zupełnie innym wydźwiękiem. Czy podobał mi się bardziej to trudno stwierdzić. Był dobry i zachęcił mnie do czekania na trzeci sezon. A teraz będę musiała znaleźć sobie nowe seriale, a tych akurat całkiem dużo.

Obecnie już się umyłam, może coś zobaczę i pójdę spać. Bo już i tak dosyć późno.
grafika food, book, and coffee

2 lipca 2018

A hundred days have made me older

Hej,
Poniedziałek.

Dzisiejszy dzień to taki typowy poniedziałek.

Zrobiłam coś do obiadu, oglądałam serial, wyszłam na spacer. I w sumie cały dzień mi minął, ale przynajmniej wstałam szybciej niż zazwyczaj.

Jakoś dalej do mnie nie dotarło to, że już znowu lipiec. Dokładnie rok temu wstawałam rano o wiele wcześniej, bo cały miesiąc chodziłam na staż do biura rachunkowego. W pewnym stopniu tęsknię za poznanymi tam osobami, serio fajnie i dobrze czułam się w tym zespole.

Wracając do mundialu. Brazylia przeszła dalej i tak samo Belgia, czyli obie drużyny w które serio wierzę. Dlatego też już się boję co będzie w piątek, jak obie te drużyny się spotkają.

Obecnie pozostało mi już tylko iść spać, już się umyłam, a za chwilę już będzie północ. A dobrze było mi dziś wstać o tej ósmej, przynajmniej miałam dłuższy dzień.
grafika berries, healthy food, and smoothie bowl

1 lipca 2018

Hello July!

Hej,
Niedziela.

Pierwszy dzień lipca.

Skończyłam pierwszy sezon Grace and Frankie.

Ten serial to mój hit. Po prostu zabawny, ale i wzruszający i poruszający. Cieszę się, że jest obecnie dostępnych pięć sezonów, dzięki czemu jeszcze długo będę spędzać czas z Grace i Frankie.

Skończyłam pierwszy sezon 3%.

Ten serial za to jak dla mnie jest wystarczająco dziwny. Cały proces, jego przebieg, kandydaci, a przede wszystkim osoby, które odpadły i większość społeczeństwa poza wyspą. Ale zobaczę drugi sezon, bo to, że jest to dziwny serial nie sprawia, że nie jest interesujący.

Mundial nadal mnie zaskakuje. Niemcy odpadły, Argentyna odpadła, Portugalia odpadła, Hiszpania odpadła. Większość drużyn o których sądziłabym, że wyjdą daleko już nie ma. Jeszcze została mi Brazylia na jutro. Dobrze, że chociaż Urugwaj został.

Obecnie pozostało mi już tylko zobaczyć do końca mecz Chorwacji i Danii, umyć się i może coś poczytać. Potem już tylko spać.
Grafika użytkownika Silion Keila