Hej,
Piątek.
Dzisiejszy dzień był zarówno słoneczny i gorący, jak i też deszczowy. Z rana było naprawdę ciepło, byłam w ogrodzie, ścięłam miętę i lawendę, a w międzyczasie jeszcze miałam moje ulubione cappuccino. Od popołudnia natomiast zaczęło padać, grzmieć i na tyle na dziś było słońca. Ale nie narzekam, zamiast tego nie musiałam niczego podlewać na działce, a mogłam posiedzieć trochę z malinową herbatą i nowym sezonem La Casa de Papel.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i będę mogła iść spać. Bo w końcu jutro już znowu sobota, a to zazwyczaj dosyć wymagający dzień.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.