Hej,
Niedziela.
Pierwszy tydzień lipca dobiega końca. Jak na razie był bardzo dobry, głównie z uwagi na wyniki z matur. Mam nadzieję, że taki też będzie w późniejszym czasie.
Skończyłam pierwszy sezon La casa de las flores.
Mało widziałam produkcji hiszpańskich, ale ta naprawdę jest warta uwagi. Ciągle coś się dzieje, zaskakuje widza, w sumie zaczynając od samego początku. Dużo w nim zawirowań, zdrad, kłamstw i tajemnic, jednak w pewnym stopniu to wszystko sprawia, że jest jeszcze ciekawszy. Aż czekam na drugi sezon po takim zakończeniu, którego kompletnie się nie spodziewałam.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Wszystko co miałam zrobić już zrobiłam. Może jeszcze trochę posiedzę, ale raczej nie długo.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.