^^ Zaraz po urodzeniu miałam czarne włosy, potem około wieku 3 lat wyjaśniały, a teraz są: najbardziej brązowe, od dołu ciemno brązowe, końcówki zrobiły się jakby rude, a z przodu są takie dwa blond pasma. Od zawsze wszyscy się pytają czy są one farbowane, a ja odpowiadam NIE! Raz nawet prawie dostałam uwagę za włosy, ale negocjowałam i tak w końcu nie dostałam, bo za co.? Co stosuję. Zamiennie szampon z Joanny czarna rzepa z odżywką i Garnier mango i kwiat tiare. Oby dwa się sprawdzają. Włosy myję co dwa dni lub specjalnie na jakąś okazję. Nie wiem czy są jakieś specjalne style mycia włosów. Ja myje je masując, stosując okrągłe ruchy. Czasami lakier jak trzeba. I to tyle ;*
Wczoraj znów byłam na zakupach, humor dalej dopisuje choć poniedziałek i do piątku jeszcze daleko. Kupiłam tam kilka rzeczy, ale je pokarzę później. Jutro znowu sprawdzian z geografii i kartkówka z historii, ale i tak dam radę. ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.