Never Been Hurt ♥

Hej,
I już dzisiaj weekend, ja jakoś go nie czuję, bo miałam go prawie cały czas. Ale teraz to wszystko się już skończy i wracamy do szkoły. Tak jak sprawdzałam egzaminy, to z angielskiego i matematyki poszło by mi bardzo dobrze, ale z przedmiotów przyrodniczych już nie. Ale w końcu czeka mnie to dopiero za rok, a to ogromnie dużo czasu.
Hmm pogoda deszczowa, nie fajna i ogólnie nudząca, cały dotychczasowy dzień taki ponury, ale może jeszcze się trochę polepszy, w końcu teraz trochę tak jakby się przejaśniało. Ale zimniej na pewno jest, ja już się przyzwyczaiłam do tej ciepłej nuty lata, a tu znowu ochłodzenie.
Bynajmniej przez cały ten wolny czas odespałam sobie to szybkie szkolne wstawanie. Pamiętam, że przez te ostatnie tygodnie przed świętami cały czas mi się chciało spać i nie było nawet mowy o szybszym wstawaniu, a dzisiaj obudziłam się już po piątej, a wstałam około ósmej. Mam nadzieję, że tych sił pozostanie mi na długo, a pewnie po dwóch tygodniach już będę znużona szkołą.
♥♥♥

z tumblra