No to od dziś mamy wolne w szkole, jak dobrze, 11 wolnych dni. Już mam jeden wielki plan, wyspać się, najchętniej położyłabym się dzisiaj, a wstała dopiero 27 kwietnia, żeby niby zrobić te zadania. Bo jak mało śpię to robię się trochę nadpobudliwa oraz dużo mówię, co jak dla mnie jest prawie normalne. No to teraz odeśpię sobie wszystkie te poranki, w których najchętniej rzuciłabym wszystko i wróciła do łóżka. A teraz nareszcie mogę to zrobić. No dobrze, więc już chyba dość naczytaliście się o moim "planie" no to teraz wrócę do normalnych tematów.
Pogoda nadal taka sama, choć jednak nie padało, ale było strasznie zimno, a w szkole zwłaszcza, cały ten tydzień marzliśmy, dobrze, że dziś pomyślałam i ubrałam się w ciepły sweter. :) Podobno ma być cieplej, ale czy tak będzie na pewno nie wiem. Trochę nawet w to wątpię, bynajmniej na razie wcale się tak nie zapowiada. Ale zobaczymy w przyszłości.
♥♥♥
z tumblra
ja też wracam 28 :)
OdpowiedzUsuńTeż mam mnóstwo planów na święta ;)
OdpowiedzUsuńdifferent-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK
:)
OdpowiedzUsuń