14 listopada 2016

I get bored

Hej,
Poniedziałek - zaczynamy nowy tydzień.

W sumie dzisiejszy dzień nie był aż taki zły. Chociaż jakoś dalej nie polubiłam poniedziałków, głównie przez to jakie w te dni mam lekcje. Historia, kultura, matematyka i same takie twarde przedmioty.

Rano jak wychodziłam do szkoły wczorajszy śnieg jeszcze był obecny, ale po południu nie było po nim ani śladu. W sumie nie miałabym nic przeciwko temu, żeby w takiej ilości sobie leżał. Przynajmniej było znacznie jaśniej na podwórku.

Skończyłam szósty sezon Dextera.
Czyli już trzy czwarte serialu za mną. Nie wiem co zrobię jak skończę ósmy sezon, a on zbliża się wielkimi krokami, jednocześnie chciałabym jak najdłużej rozkoszować się Dexterem, ale z drugiej strony jestem ciekawa następnych odcinków. U mnie zawsze wygrywa chęć zobaczenia serialu jak najwięcej, jak najszybciej. Długo będę rozpamiętywała ten serial, choć będę miała już nowe seriale do zaczęcia.

Obecnie pozostało mi już tylko spakować się, zrobić zadania i poczytać na temat globalnego ocieplenia, bo jutro idę na konkurs z angielskiego właśnie o tym zagadnieniu. Dlatego też prawdopodobnie będę prawdopodobnie tylko na trzech końcowych lekcjach. Zobaczymy jak to będzie.

No nic pozostało mi zebrać się, umyć się i może będę miała jeszcze trochę czasu dla siebie.
grafika city, bridge, and travel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.