30 grudnia 2017

Podsumowanie roku 2017

Hej,
Dzisiaj napiszę posta podobnego co do tych ze zeszłych lat, abym miała takie porównanie. Tym razem siedemnaście pytań dotyczących mijającego roku.

1. Co najlepszego spotkało Cię w roku 2017?

Trudno mi powiedzieć co było najlepsze w tym roku. Warto tu przypisać to że zdałam egzamin z prawa jazdy, poznałam wiele nowych osób, wszystkie śmiecenia i osiemnastki na których byłam, staż w biurze rachunkowym...

2. Największy sukces?

No tutaj muszę wspomnieć zdany egzamin zawodowy oraz zdany egzamin z prawa jazdy. Z czego naprawdę się cieszę.

3. Najlepsze wspomnienie?

No to jazdy z moim instruktorem, to jak z siebie nawzajem się śmialiśmy, wszystkie imprezy na których byłam, znowu egzamin z prawa jazdy.

4. Serial roku?

To jest dla mnie trudne pytanie. W tym roku zobaczyłam mniej seriali niż w zeszłym. Ale mimo wszystko trochę tego było, więc łatwiej będzie mi wypisać które zaczęłam w 2017 roku:

- Riverdale
- Wielkie kłamstewka
- Trzynaście powodów
- Victoria
- This is Us
- Clique
- Doctor Foster
- Chasing life
- The White Queen
- Suits

I oczywiście następne sezony tych, które zaczęłam w zeszłych latach.

5. Piosenka która kojarzy ci się z rokiem 2017?

W tym roku również dużo więcej czasu spędziłam na Spotify. W muzyce której słucham nadal są wielkie różnice, zresztą tak jak zawsze. Jedynie zauważyłam, że na drugi dzień po libacji mogę słuchać tylko Lany del Rey, od jej muzyki nie boli mnie głowa, a patrzą na podsumowanie ze Spotify to przesłuchałam 20707 minut muzyki, a w tym przede wszystkim popu i rapu.

- More than you know
- Naprawimy to
- Runaway
- Back to you
- Never go away
- It aint me

6. Słowo roku?

Pełnoletność

7. Co najbardziej się w Tobie zmieniło?

Z wyglądu raczej jestem dalej podobna do siebie, może trochę wydoroślałam, a przynajmniej na to liczę. Z charakteru też chyba za bardzo się nie zmieniłam.

8. Ulubiony produkt kosmetyczny?

Tradycyjnie - coś do ust, wszelkiego rodzaju balsamy, szminki, pomadki, kredki to jest to co uwielbiam, co kompletnie mnie uszczęśliwia.

9. W tym roku idzie Ci lepiej w szkole czy gorzej niż w zeszłym?

Uważam, że idzie mi podobnie. Zawsze się dosyć uczyłam, oceny nadal mam dobre. Jedynie na początku tego roku szkolnego lekko pogorszyłam oceny, ale to tak jak zawsze. Poza tym mniejszą wagę przykuwam do ocen, bo w przyszłości one nie będą miały znaczenia.

10. Co najlepszego zdarzyło ci się w blogowaniu?

Ciągle rosnąca liczba obserwatorów, wyświetleń i miłe komentarze, które dodają otuchy. Z jutrzejszym postem będzie 365 postów w tym roku, z czego wychodzi, że pisałam każdego dnia, to duże osiągnięcie.

11. Zaliczasz ten rok do udanych?

No nie do końca, były takie momenty kiedy uznałabym go za udany, byłam zadowolona, ale ostatnie miesiące wcale nie były takie kolorowe. Więc chyba nie.

12. Chciałabyś, aby 2018 był podobny?

Jak już to tylko lepszy.

13. Masz postanowienia noworoczne, jak tak to jakie?

Mam kilka, ale o nich już trochę wspominałam, a i tak niektóre wolę zostawić tylko dla siebie. Głównie będę trzymała się tego co zawsze - blog, osobiste przekonania i takie dopracowania co do mnie samej.

14. Kilka słów opisujących mijający rok

Odpowiedzialny, dorosły, poważny, smutny, pijany, dający nadzieję, pokazujący coś nowego.

15. Filmy zobaczone i polecane w 2017 roku:

W tym roku miałam mniej czasu dla filmów, a tym bardziej dla premier.
- Kot Bob i ja (piękna historia)
- Szybcy i wściekli 8
- Aż do kości
- Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie
- Światło między oceanami
- Ponad wszystko

16. Książki, które przeczytałam i chciałabym polecić:

Przeczytałam też mniej książek, ale i tak nie jest źle z tym moim czytelnictwem:

- Pięć sposobów na upadek
- Too Late
- Wiem o tobie wszystko
- Coś do stracenia, Coś do ukrycia, Coś do ocalenia
- Trzynaście powodów
- Przypadki Callie i Kaydena, Ocalenie Callie i Kaydena
- Kot Bob i ja

17. Herbata roku?

Tutaj mogłabym napisać o Peach&Mango z Liptona, ale to akurat herbata mojego życia, a roku to może być Melon&Truskawka z Green Hills (bo tę ostatnio skończyłam) albo Zielona z Grejpfrutem z Liptona (cały staż i praktykę w biurze ją piłam). W minionych miesiącach nie spotkałam się z jakąś strasznie złą herbatą, wszystkie dobrze wybrałam, a większość akurat z Liptona, ufam tej marce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.