Hej,
Sobota.
Ostatni dzień sierpnia, dla wielu osób oznacza to koniec wakacji, ale tak jak już kiedyś wspominałam, nie dla przyszłych bądź obecnych studentów. Z drugiej strony łatwiej chyba po prostu iść do następnej klasy technikum (liceum, zawodówki) niż w sporej mierze zmieniać swoje życie i iść na studia. Zupełnie inna odpowiedzialność, koszty, priorytety. Cieszę się z danej mi szansy, ale jednocześnie towarzyszą mi lekkie obawy. Mam jednak nadzieję, że wszystko będzie dobrze, poradzę sobie i będę naprawdę szczęśliwa.
Nie ubłagalnie sierpień minął. Pora na wrzesień, pożegnanie gorącego lata, początek jesieni, kolorowe liście, zbiór dyni i wszystko co z tym wszystkim związane.
Obecnie już się umyłam, czekam tylko aż podeschną mi włosy i pójdę spać. Jeszcze muszę iść do kuchni i schować tartę do lodówki, a tak właściwie na razie tylko samo ciasto na spód.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.