Hej, dziś post całkowicie o zjawiskach pogodowych, między innymi o powodziach, gradach, burzach itp., itd. Dlaczego, bo można zauważyć że bardzo dużo pada i nie tylko w Polsce. W Czechach, a dokładniej w Pradze ewakuowali ludzi z powodu powodzi (stanu powodziowego) Trochę niszy stan istnieje w Polsce. Jednym zdaniem : z wodą nie ma żartów, chyba że w basenie.
Od kiedy pamiętam zawsze bałam się burz, nie jest to jakiś mega strach na śmierć tylko ich po prostu nie lubię. Podobają mi się zdjęcia błyskawic, ale nie lubię grzmotów.
Jeszcze bardziej nie lubię gradów, od lata w zeszłym roku. To jest okropne z jaką siłą to wszystko się dzieje podczas gradobicia.
Sama nie wiem co ostatecznie lepsze powódź czy pożar. Oczywiście ja wybrałabym to trzecią propozycję (żadne z wyżej wymienionych) Powódź to woda, możliwe że nie dojdzie do piętra, możliwe, że jednak dojdzie. Pożar zabiera wszystko nie ma możliwości. W wodzie możemy jeszcze płynąć, a w ogniu ??nie!, a jeszcze huragany one to całkowicie zabiorą wszystko i Ciebie i dom.
Wszystkie te zjawiska są straszne, wolałabym żeby w ogóle nie istniały, ale co zrobić taka natura świata...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.