Nareszcie mój kochany piątkowy wieczór. Kocham ten stan. Jakoś szybko minął mi ten tydzień, ale dzisiaj lekcje strasznie się dłużyły, zwłaszcza polski, matematyka i historia. Na historii co chwilę patrzyłam na telefon sprawdzić godzinę, a czas robił sobie ze mnie jaja i stanął w miejscu. Haha kochana historia. Na szczęście miałam tylko sześć lekcji, a potem szłam do domu z koleżanką prawie jak zawsze. I nagle słońce nas oślepiło:
"Co to za blask strzelił tam z okna..."
"A to tylko ja Julia, sorki" xd
Chyba tego nie zapomnę nigdy.
Dzisiaj mieliśmy też dwie matematyki (woho) i chcieliśmy, aby zrobić technikę. Więc poszliśmy prawie całą klasą pod nauczycielski i czekamy, aż pani wyjdzie. A wszyscy nauczyciele, przechodzący obok pytali się co to za zbiorowisko itd; i tak każdy po kolei. Ale jednak nie udało się. Najważniejsze, że ten tydzień już się skończył. Nareszcie kochaniutki piątek. :)
A jak u was przebiegł piątek? :*
ja jestem u kolezanki ;)
OdpowiedzUsuńklaudmen.blogspot.com
:) o fajnie
UsuńJa właśnie odwrotnie strasznie szybko mi minęły lekcje ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam :
http://paulinkq-my-life.blogspot.com
A mi obłędnie się dłużyły.
Usuń:)
Mi lekcję minęły szybko bo nie miałam matm no i nie byłam na treningach :P
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię jak mi się dłuży piątek
Pozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
http://happy1forever.blogspot.com/
:)
UsuńMi te ostatnie lekcje strasznie się dłużyły :c
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcie ;3
widząc banner Sheinside kliknęłam Ci w niego :D
sali-pno.blogspot.com
Ach, dziękuję ale ja z nimi nie współpracuję tylko tak sobie reklamuję, bo naprawdę uważam go za świetny sklep :)
Usuńoh tak nareszcie piatek :)
OdpowiedzUsuńuhm :)
Usuńdobrze że nareszcie wolne :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://alex-faashion.blogspot.com/
Dokładnie :)
Usuń