Hej,
Wtorek.
Ostatni dzień pierwszego miesiąca 2017 roku - stycznia.
Ten rok, miesiąc zaczął się dobrze, miałam ferie i po prostu większość moich dni było wolnych i fajnych. Mam nadzieję, że następne jedenaście miesięcy tego roku będą jednocześnie tak dobre jak styczeń, ale jednocześnie stopniowo lepsze.
Zarówno wczoraj jak i dzisiaj dobrze mi się budziło i wstawało, nawet pomimo wczesnych godzin. Prawdopodobnie teraz korzystam jeszcze z tych zapasów, które zebrałam podczas ferii. Spanie po dziewięć, dziesięć godzin wcale nie było niczym głupim.
Skończyłam czwarty sezon The Vampire Diaries
Już wielokrotnie wspominałam, że uwielbiam ten serial, ale powiem to jeszcze raz, że z sezonu na sezon coraz bardziej go uwielbiam, liczę na to, że poziom nie zmaleje i dalej będzie mi przyjemnie zatracać się w wampirzym świecie. Piąty sezon przede mną. Czyli wiem co będę robić następne dwa tygodnie.
Obecnie pozostało mi rozłożyć łóżko, umyć się i pouczyć na rachunkowość i ekonomię, jak dobrze, że już ogarnęłam matematykę, dzięki czemu może nawet uda mi się zobaczyć kolejny odcinek czy też przeczytać chociaż dwa następne rozdziały. Wszystko zależy od tego ile czasu będę miała. Mam nadzieję, że z wszystkim się wyrobię.
♥