Hej,
Poniedziałek.
Nowy tydzień i wielki powrót do szkoły po feriach.
Ten dzisiejszy poranek nie był aż taki zły, mimo tego, że musiałam wstać o szóstej to jakoś nie było strasznie, wręcz przeciwnie dobrze, chociaż samo siedzenie w ławce do najprzyjemniejszych rzeczy nie należy, dopiero wtedy poczułam oznaki zmęczenia i braku snu. Obecnie nie będzie już spania po dziewięć godzin, nie będzie wstawania o dziesiątej. To już teraz widzę jak trudne będą następne tygodnie, praktycznie codziennie będę miała coś do zrobienia, napisania i często w mnogiej liczbie. Słabo będzie z czytaniem książek i oglądaniem serialów, filmów. A już będąc przy temacie seriali, to prawdopodobnie dziś bądź jutro skończę czwarty sezon Pamiętników wampirów, ale o tym na pewno jeszcze wspomnę.
Posty nadal będą się pojawiać regularnie, ale będę miała znacznie mniej czasu, aby pisać. Poza tym od lutego zacznę nowy "mój" zeszyt. Trudno będzie mi się do niego przyzwyczaić, przywiązałam się do starego, ale w nim już od dłuższego czasu nie ma miejsca na te dokładane kartki. Oczywiście przepiszę listę z moimi serialami, książkami raczej nie uznam te zapisane w nowym zeszycie jako kontynuację. Mam nadzieję, że w tym roku będę miała sporo do napisania, a przynajmniej tak przypuszczam. Warto zapisywać wspomnienia, przemyślenia, uwielbiam wracać do starych wpisów i patrzeć o czym wtedy myślałam, co czułam.
Aktualnie muszę rozłożyć łóżko, pouczyć się, umyć się i musiałabym chociaż zacząć robić zestawy powtórzeniowe z matematyki, bo jutro z całością na pewno się nie wyrobię. Może uda mi się jakoś połączyć wielomiany z wampirami.
♥
Miałam bardzo dobre rozpoczęcie drugiego semestru, więc jestem mega zmotywowana!
OdpowiedzUsuńMój blog♡
I to dobrze, bardzo dobrze :)
UsuńJa mam trochę przedłużone ferie, bo leżę w łóżku hah
OdpowiedzUsuńlolliesolies.blogspot.com
No to życzę zdrowia :)
Usuń