Hej,
Czwartek i ostatni dzień w szkole w tym tygodniu.
Jak dobrze, że jutrzejszy dzień jest już wolny, może w końcu uda mi się trochę odespać ostatni tydzień. Chociaż w ostatnim czasie codziennie tak sobie mówią i jakoś nic z tego nie wyszło.
Jeszcze wczoraj zaczęłam czytać nowa książkę Never never Colleen Hoover. Na pewno już w przeszłości to mówiłam, ale wspomnę kolejny raz po prostu uwielbiam Colleen. Nikt nie potrafi tak mnie wciągnąć w pisane historie jak ona. Zazwyczaj żebym chciała naprawdę łapczywie czytać książkę, muszę mieć za sobą jakieś sto stron, u pani Hoover od pierwszych stron zakochuję się w książkach i tak jest po prostu z każdą jej powieścią. Jak najbardziej mogę uznać Colleen za moją ulubioną pisarkę.
Aktualnie już rozłożyłam łóżko, za chwilę umyję się i wrócę do czytania książki, jestem już na dwusetnej stronie. Potem około północy się położę i mam nadzieję, że jakoś się wyśpię. Dobrze, że jutrzejszy dzień jest wolny, w tym tygodniu szkoła strasznie mnie irytuje, nie wytrzymałabym tam jeszcze jednego dnia. Ale obecnie to nie jest ważne, idę się myć wracam do czytania.
♥
Rzadko można jeszcze spotkać na blogosferze typowo pamiętnikowe blogi... Twój jest cudowny! Jesteś tak szczera! Myślę, że należysz do tego niewielkiego grona osób, którzy piszą dla pasji, a nie dla sławy! Podziwiam Cię za Twoją regularność!
OdpowiedzUsuńKogo szkoła nie irytuje? ;) Koniecznie napisz, jak ta książka!
Obserwuję i Pozdrawiam ♥,
MADEMOISELLE BLOG
Co do książki to bardzo dobra, bo już ją skończyłam :)
UsuńDziękuję za miłe słowa
Muszę przeczytać tą książkę bo uwielbiam Colleen książki, a szczególnie Hopeless. Zakochałam się w niej♥ I bardzo dobrze że dzisiaj wolne, tylko szkoda, że już się kończy ten dzionek :(
OdpowiedzUsuńZaobserwuj jak się spodoba♥ Buziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM
Polecam, ale radzę nie nastawiać się na za dużo :)
Usuń