Hej,
Czwartek.
Z tym wcześniejszym chodzeniem spać i wcześniejszym wstawaniem nie za bardzo mi się dzisiaj udało. No cóż, położyłam się po pierwszej, a wstałam trochę przed dziesiątą.
Z racji tego, że jutro jest tak właściwie ostatni dzień moich ferii to wstanę dosyć szybko, ale też tak żeby się wyspać. Chciałabym odczuwać ten dzień dłuższym. Mimo wszystko chyba bardziej podobało mi się mieć ferie w ostatnim terminie. Styczeń i tak dosyć szybko by zleciał. No cóż, na to akurat wpływu nie mam.
Dzisiaj w końcu zrobiłam te kartki do nauki z ekonomii o których już dosyć długo wspominam. A poza tym zobaczyłam kilka odcinków Pamiętników wampirów i przeczytałam kilka rozdziałów książki.
Obecnie już się umyłam, za chwilę rozłożę łóżko i kontynuuję książkę, chcę ją w najbliższym czasie skończyć i zobaczyć ekranizację. Naprawdę ciekawi mnie przedstawienie Zwierząt nocy jako film. Potem pewnie coś wspomnę i osobno o papierowej wersji, jak i o filmie.
♥
Ja najbardziej lubię mieć ferie w drugiej lub trzeciej turze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam do komentowania i obserwacji :)
lublins.blogspot.com
Mi najbardziej pasowałoby mieć je w środku. Bo tak od poniedziałku wracam do szkoły i następne wolne będę miała dopiero w kwietniu.
Usuń:)