Hej,
Sobota.
Tak jak już wspominałam wczoraj, wiedziałam, że dzisiejszy dzień będzie dosyć zabiegany i że wieczorem będę już szczęśliwa, że mam chwilę dla siebie.
Tak też było, jak rano wstałam dopiero jakąś godzinę temu spokojnie usiadłam. Sprzątałam, odkurzałam, gotowałam, myłam, byłam w sklepie. A szczerze mówiąc jeszcze zostało mi prasowanie, ale chyba wolę zostawić sobie to na jutro. A dzisiaj już tylko umyć się, spisać sobie przepisy na produkcję do firmy i iść spać.
Jestem strasznie zmęczona. I wanna, łóżko to moje dwie pierwsze i ostatnie myśli.
♥
Moja każda sobota to sprzątanie, sprzątanie i jeszcze raz sprzątanie. Aż cud, że czasem pomiędzy tym znajduje czas, by wlaśnie w sobote zrobić wpis ;)
OdpowiedzUsuńMój blog, zapraszam cieplutko >>> normalbutdidnot.blogspot.com
Rozumiem, rozumiem
Usuńja mam zawsze rano jak wstaje mysl "na co mi te studia?" haha
OdpowiedzUsuńhttp://sosnowskaphoto.blogspot.com
:)
UsuńJa sobie własnie odpoczęłam :0
OdpowiedzUsuńMELA BLOG