Hej,
Wtorek.
Drugi wtorek w tym roku szkolnym. No cóż szkoła pomału zaczyna się rozkręcać, na przykład dostałam dzisiaj jako jedna z czterech osób trójkę z matematyki z diagnozy po drugiej klasie. Warto wspomnieć, że nie było żadnej wyższej oceny, głównie jedynki i dwóje. Więc można powiedzieć, że nie jest ze mną aż tak źle.
Obecnie dopiero co sobie usiadłam, tak od czwartej o której wróciłam ze szkoły, ciągle coś robiłam, myłam podłogi, pomagałam, ugotowałam ryż, zrobiłam coś na jutro. I tak zleciało mi większość czasu, za chwilę chcę iść się umyć, a potem szybko zrobić jakieś zadania, które mam na jutro. Poza tym bardzo korzystnie mam jutro prawie na dziesiątą do czternastej. Coś widzę, że spodoba mi się ten dzień.
Czasami dalej po prostu czuję jak mam za dużo wszystkiego na sobie, niekiedy chciałabym to wszystko rzucić albo przynajmniej wyrzucić z siebie, ale nie zrobię tego. Dodatkowo teraz jeszcze bierze mnie kaszel, jakbym go tak szczególnie potrzebowała.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.