4 lutego 2018

'Cause truthfully nothing is too late to fix

Hej,
Niedziela.
Koniec pierwszego tygodnia ferii.

Dzisiejszy dzień był nawet w porządku.
Moje wczorajsze główne ciasto już zostało zjedzone. A przepis wyglądał tak:

Zawijaniec z makiem

Jak dla mnie proste i dobre ciasto, chociaż robiłam go cały dzień z uwagi na drożdże i to, że byłam dosyć zajęta. Osobiście mi się podobał końcowy efekt, zawijanie nie było łatwiutkie, ale można sobie poradzić. Moje ciasto miało więcej masy makowej, bo aż całą puszkę (chciałam już ją zużyć). Całkiem możliwe, że kiedyś na święta czy jakąś inną okazję zrobię to ciasto ponownie, jedynie może coś dołożę czy zmienię. Raczej trudno byłoby je zepsuć.

Chyba zacznę sobie zapisywać co za ciasto zrobiłam, bo za jakiś czas z taką chęcią do pieczenia, zacznę się gubić co już robiłam, a co nie (to raczej mało prawdopodobne, bo mam dobrą pamięć - a tym bardziej do dobrych ciast)

Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, powiesić pranie i będę miała trochę czasu dla siebie i serialu bądź książki, nie wiem co wybiorę. A potem już tylko moje ukochane łóżko.
Grafika użytkownika sündos

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.