Hej,
Czwartek.
Pierwszy dzień lutego.
Czwarty dzień moich ferii.
Wczorajszy wieczór i noc spędziłam bardzo fajnie, razem ze znajomymi byliśmy w mieszkaniu u jednego z naszych. I serio przez te kilka godzin czułam się normalnie, dobrze, po prostu tak jakbym znowu była w gimnazjum. Można powiedzieć, że to było takie nasze spotkanie klasowe. Do domu ostatecznie wróciłam po drugiej, ale niczego nie żałuję, chociaż chciałam wrócić do siebie trochę szybciej. Ale najpierw jeszcze robiłam dla większości tosty, a potem wracaliśmy razem, co zawsze się dłuży.
Dzień był taki normalny, jutro za to mam więcej do zrobienia, więc wstanę po ósmej, żeby jednak mieć trochę więcej czasu.
Obecnie dopiero co zrobiłam wszystko co musiałam, umyłam się i za jakiś czas, jak już wyschną mi włosy - to pójdę spać.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.