Hej,
Sobota.
Wczorajszy wieczór bardzo fajnie wyszedł. Nadal nie umiem z docierania do miejsca po lokalizacji ze snapa. To że były dwie możliwe drogi dotarcia do celu, a ja poprowadziłam koleżankę przez jedną z nich, gdzie potem znalazłyśmy się praktycznie na czyimś terytorium. Potem już tylko telefon do kolegi i czy uda nam się tam przejechać - udało się. Nie no serio było fajnie.
A dzisiaj standardowo dzień sprzątania, mycia podłóg, odkurzania i wszystkich tego typu rzeczy. Jakoś nie miałam dziś do tego chęci, ale zrobiłam co trzeba było. Zostało mi tylko prasowanie. I dalsze podziwianie mojej plantacji dyni, które sadziłam tydzień temu, a aktualnie już ich całkiem spora ilość się pokazała światu. Czekam jak będą jeszcze większe, a ja jeszcze bardziej z nich dumna.
Obecnie już się umyłam, zrobiłam wszystko co musiałam i za jakiś czas pójdę spać. Może jeszcze uda mi się zacząć następny odcinek serialu bądź zacząć jakiś film, bo nawet nie pamiętam kiedy ostatnio jakiś oglądałam.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.