Hej,
Środa.
Dzisiejszy dzień w sumie był całkiem okej, chociaż był dosyć napięty.
I dopiero teraz mam czas, aby wejść tutaj i coś napisać. Dopiero co skończyłam robić coś na jutro na obiad, umyłam się i dokończyłam odcinek Life sentence. Ale mimo wszystko po szkole udało mi się zobaczyć w przyśpieszeniu odcinek Victorii, to pewnie dlatego, że byłam w domu o godzinę szybciej.
W szkole w sumie też nie było aż tak źle, większość czasu przesiedziałam, a przy okazji jeszcze na jednym niemieckim zaczęliśmy oglądać film po niemiecku i szczerze mówiąc spodobał mi się on, chociaż w jednej części jest dosyć przewidywalny, w drugie za to nadal nie wiadomo co się dzieje.
No nic, podsuszę włosy, spakuję się na jutro i idę spać.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.