Hej,
Środa.
Pierwszy dzień sierpnia.
Z racji że są wakacje to śniło mi się, że byłam nad morzem w mojej miejscowości, gdzie znacznie bliżej mi do gór niż morza Bałtyckiego. Dodatkowo zostawiłam tam torebkę, kurtkę i bluzę i potem prawie biegiem po nie wracałam. Aż taka zła się obudziłam. Ale całkiem fajny ten sen, przynajmniej w niektórych momentach.
A tak co poza tym? Upał, byłam na chwilę na mieście, a i tak większość czasu, a zwłaszcza popołudnia spędziłam na dworze czy też na działce. Ostatecznie wieczorem posiedziałam przy piwie z sokiem i byłam na spacerze, a dalej było ciepło. Tak wszyscy chcieli ciepłych nocy no to je mamy, przy tym że dnie to prawie żar z nieba.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Jutro planuję definitywnie wstać około ósmej, bo mam jedną ważną sprawę do załatwienia, więc nie będzie długiego leżenia w łóżku.
♥
Ja uwielbiam taką pogodę! <3
OdpowiedzUsuńhttps://karik-karik.blogspot.com/
Ja ją lubię, jedynie nie podoba mi się to, że w moim pokoju jest najcieplej. ;)
Usuń