Hej,
Piątek.
Dzisiaj zobaczyłam ostatni odcinek piątego finałowego sezonu The Originals.
Szczerze mówiąc trafił do mnie ten serial i uważam go za jeden z najlepszych jaki widziałam. Pamiętniki wampirów tak bardzo mi się nie podobały, a tutaj przy pierwotnych wampirach jakoś wszystko wydawało się prawdziwsze, postacie, zdarzenia, elementy fantastyczne i sceneria Nowego Orleanu. Będę za nim tęsknić, będzie mi go brakować, ale z drugiej strony dobrze, że nie jest ciągnięty na siłę. Końcówka jak dla mnie mogła wyglądać trochę inaczej, ale tego akurat nie zmienię.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Może jeszcze coś posiedzę, ale to i tak nie za długo, bo jutro mimo wszystko wolę wstać szybciej i posprzątać sprawniej kiedy to jeszcze nie będzie aż tak gorąco. Ciekawe kiedy chociaż trochę popada.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.