Hej,
Sobota.
Ostatni dzień lutego.
W tym roku to aż dwudziesty dziewiąty dzień.
Dzisiaj akurat miałam taki dosyć wolny dzień. Wstałam o dziesiątej, umyłam podłogę po wczorajszym rozmrażaniu zamrażalnika. I poszłam na zakupy, fajnie było, nawet kupiłam sobie nowe piwo somersby sparkling rose, ale spróbuję je dopiero jutro. Bo dziś ani nie miałam ochoty, ani czasu.
Obecnie już się umyłam, za jakiś czas wysuszę włosy i pójdę spać. Jutro już nie myślę, aż tak długo spać, ale zawsze warto się wyspać. Tym bardziej, że mam w planach zrobić kilka rzeczy, głównie związanych ze studiami.
♥