Hej,
Niedziela.
Dzisiejszy dzień o jedną godzinę krótszy, ale był dobry.
Ile godzin spałam to szczerze mówiąc nie wiem, ale wstałam o dziewiątej. Dosyć wcześnie chwyciłam się robieniu czegoś przy obiedzie i czas po prostu leciał, ale rodzinnie.
Potem w sumie nawet nie wiem do końca co robiłam. Byłam przez chwilkę na dworze, a potem już tylko leżałam i zobaczyłam film. Jeszcze w międzyczasie ogarnęłam jak działa łączenie się telefonu z telewizorem.
Zobaczyłam Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw.
"Stróż prawa Luke Hobbs i wyrzutek Deckard Shaw łączą swoje siły przeciwko cybernetycznie zmodyfikowanemu przestępcy zagrażającemu całej ludzkości."
Naprawdę warty uwagi film akcji. Ciągle coś się dzieje, jest naprawdę ciekawie i szybko minęły mi te dwie godziny oglądania. Sam element o wirusie zagrażającym ludzkości był lekko podejrzany w aktualnych warunkach, ale film skupiał się na tym tak pośrednio.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.