Jutro już środa, jeszcze trzy dni i weekend, strasznie na niego teraz oczekuję, nie mam w ogóle ochoty chodzić do szkoły, aby potem siedzieć w niej i udawać, że wszystko jest tak interesujące, kiedy nic nie robimy, a tak już będzie do końca roku. Z jednej strony fajnie, ale z drugiej, to po co mamy jeszcze tam siedzieć, chodzenie, żeby było na obecność, to po prostu nie ma sensu. A jeszcze teraz kiedy pogoda jednak staje się coraz lepsza. Akurat dzisiaj było trochę chłodniej, ale i tak już czuć lato.
W końcu jeszcze tylko miesiąc, nawet nie cały, a już za tydzień mam tą wycieczkę do Warszawy, jak fajnie, więc jeszcze tylko trochę. Potem też wypadną jakieś wolne dni, może dzień sportu, a fajny by był, tak jak w zeszłym roku, potem fontanna i spalone plecy, ale też najlepszy dzień. W tym roku jakoś jeszcze nie było okazji na taki dziki wypad po lekcjach kiedy wszystkim by pasowało i co ważne było by ciepło, aby się potem wysuszyć.
A pogoda wczorajsza była straszna, dzisiaj tylko ciągłe zachmurzenie z czasowym deszczem, a wczoraj cały czas błyskało się, grzmiało, a potem strasznie lało, a ja nie potrafię spać jak jest burza, bo za każdym razem jak zasypiam to wtedy błyśnie. Ale potem jakoś to minęło.
♥♥♥
z tumblra
U mnie w szkole mamy dzień sportu , nie cieszę się z tego powodu ;c
OdpowiedzUsuńPoklikasz w ostatnim poście ? Serdecznie dziękuję !
http://bajkidziewczynazmarzeniami.blogspot.co.uk/2014/05/sheinside.html
Ja tam lubię dzień sportu, ale na razie nie wiadomo kiedy będzie.
Usuń:)
Ja na szczęście mam bardzo dużo wolnego w czerwcu. :)
OdpowiedzUsuńmina-doimika.blogspot.com
:) heh
UsuńJej to jest takie dobijające, chodzimy do szkoły bez większego celu aaa wakacje dopiero za miesiąc, jak by nie mogli nam wakacji przedłużyć :/
OdpowiedzUsuńpozdrowionka:*
zapraszam do nas:
http://world-of-crazy-sisters.blogspot.com/
Umm zgadzam się :)
Usuń