Hej,
Czerwiec.
No to mamy nowy miesiąc. Szósty miesiąc 2016 roku. Już prawie pół roku minęło. Jak tam wasze noworoczne postanowienia. Ja moich staram się trzymać i muszę powiedzieć, że udaje mi się. Postawiłam sobie cele, możliwe do uzyskania. Często jest tak, że ludzie zaczynają coś z wielkim zapałem, narzucając sobie za dużo, przez co i szybko rezygnują. Nie zależnie w jakiej dziedzinie i sprawie. Ważne, abyśmy znali swój umiar.
Dzień dziecka. W sumie to nigdy nie uważałam tego dnia za jakiś bardzo ważny. Po prostu zwykły dzień, tylko dodatkowo coś dostawałam. A w szkole albo nie było lekcji albo było ich znacznie mniej. Dzisiaj za to mieliśmy w szkole akcję przeciwko przemocy, najpierw przedstawienie, potem dwugodzinna "debata" i przejście na rynek z białymi balonami z helem. Szkoda, że tak trudno było je rozwiązywać. W sumie to jeszcze nigdy nie mówiłam głosem po helu, liczę na szybka okazję. Oprócz tego mam czwórkę z fizyki na koniec i w sumie nic więcej się dziś nie działo.
Tylko że znowu przyszły burze i straszne ulewy.
Obecnie pozostaje mi już tylko pouczyć się na jutrzejszy sprawdzian z chemii, oglądając Na dobre i na złe, później prysznic, rozłożenie łóżka i prawdopodobnie będę miała trochę czasu wolnego. Być może w tym czasie uda mi się zobaczyć kolejny odcinek Pretty Little Liars bądź przeczytam kilka rozdziałów książki.
No nic, jeszcze muszę napisać sobie na koszulce 500+ na ten rajd na piątek. Chyba, że zrobię to jutro na lekcjach. Zobaczymy.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.