Hej,
Czwartek.
I następny dzień kiedy po prostu ginę ze zmęczenia i wymagań jakie muszę spełniać.
Po prostu czekam, aż jutro będę już na półmetku z kolegą i będę mogła odetchnąć.
Co robiłam? Ciasto głównie na jutro, byłam w sklepie, robiłam testy z prawa jazdy, zobaczyłam odcinek Pretty Little Liars.
Obecnie już się umyłam, rozłożyłam łóżko, spakowałam się, mniej więcej zrobiłam zadania, jedynie pozostało mi zrobić test z pracowni, a potem w wielkim skrócie przeczytać (przejrzeć) Łagodną Dostojewskiego. A jutro znowu wstaję po szóstej. Świetnie. Za to jeszcze zwalniam się z ostatniej lekcji, szybko zbieram i przyjedzie po mnie ten kolega. Po przyjeździe do restauracji dopiero będę mogła być spokojniejsza.
♥
Jak to dobrze, że mój szkolny obowiązek dobiegł końca :) Nie mogłam znieść dłużej tego, jak funkcjonuje LO
OdpowiedzUsuńDlatego wybrałam technikum, chociaż tak czy inaczej szkoła średnia jest męcząca. :)
Usuń