Hej,
Piątek.
Teraz już czuję to jak kończy się moje wolne, dobrze, że jeszcze następny poniedziałek jest wolny, będę miała jakiś czas aby przyjąć do wiadomości to, że już we wtorek wracam tam. Ale na razie jeszcze chcę wykorzystać obecny czas jak najlepiej, mówię tak, a jednocześnie siedzę do późna w nocy i wstaję o jedenastej, to akurat muszę zmienić.
Skończyłam oglądać Szybcy i wściekli 8 (The Fate of the Furious)
"Szczęśliwy miesiąc miodowy Dominica i Letty przerywa pojawienie się tajemniczej kobiety, która ponownie wciąga mężczyznę w świat zbrodni."
Słyszałam różne opinie o tej ósmej części już kultowej serii, szczerze mówią pomimo sporej ilości negatywnych komentarzy i tak warto zobaczyć ten film i wyrobić sobie własne zdanie.
Jak dla mnie ta część podobnie jak i poprzednia jest przepakowana w efekty specjalne, już pierwsze piętnaście minut to nam uświadamia, jednak jako iż jest to film akcji to godzę się z tym. Ważniejsza i tak jest fabuła, która dla mnie jeszcze przed zobaczeniem filmu nie miała sensu, jednakże sam seans wszystko idealnie tłumaczy i nawet podobało mi się to ciągłe zaskakiwanie mnie i wzruszające momenty, aż łezka kręci się w oku.
Podsumowując w przyszłości pewnie jeszcze wielokrotnie zobaczę ten film tak samo jak i całą serię. Film podobał mi się i po prostu trafił w moje wymagania i gusta. Przez najbliższy czas będę o nim myślała.
Aktualnie pozostało mi już tylko umyć się, rozłożyć łóżko, kontynuować książkę i zrobić jeden test z prawa jazdy.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.