Hej,
Wtorek.
Dzisiejszy dzień był strasznie zakręcony. A to głównie dlatego, że pierwszy raz sprzedawaliśmy nasze produkty, a dokładniej mówiąc łapacze snów. (Inne miniprzedsiębiorstwa również się wystawiały). Na samym początku poszły tylko dwa egzemplarze, a potem po skończeniu takiej typowej akademii wywiadówki - rodzice po prostu rzucili się na nas. Było nas pięciu, a i tak nie nadążaliśmy. A z minuty na minutę coraz bardziej baliśmy się, że na jutro nic nie zostanie. Tak czy inaczej już po zakończeniu i zwinięciu się - pojechaliśmy do koleżanki, podzielić się materiałami. Z zadaniem bojowym na dziś czyli wykonaniem przynajmniej dwóch łapaczy.
Ja swoje dopiero co skończyłam robić, a przy okazji zobaczyłam trzy odcinki serialu. Za chwilę pójdę się umyć, spakuję się na jutro, może zrobię zadania czy też trochę się pouczę. Tak czy inaczej jutro czeka mnie kolejny ciekawy dzień.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.