Hej,
Niedziela.
Wczorajsza osiemnastka jak najbardziej udana. Było ciekawie, a do domu wróciłam prawie o czwartej co też obrazuje jak tam było.
Ale za to dzisiaj nie byłam za bardzo do życia. W sumie to tylko pomogłam coś w domu i umyłam podłogę w kuchni. A poza tym to miałam niedzielę. Leżałam, prawie zasypiałam, piłam kawę i po prostu wzięłam sobie wolne.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, spakować na jutro, zrobić to co muszę i może jeszcze zacznę następnego łapacza snów, bo na wtorek i środę trochę ich potrzebujemy.
♥
No jak wróciłaś o 4 to musiało być super :D
OdpowiedzUsuńMój blog KLIK
I tak było! ;)
OdpowiedzUsuń