Hej,
Środa.
Wczorajsze(dzisiejsze?) śmiecenie jak najbardziej udane. Wróciłam do domu około trzeciej. W sumie to cały czas mówiłam, że z rana pójdę na szczepienie, a potem jeszcze na cztery lekcje do szkoły. Wyszło z tego tyle, że chyba nie nastawiłam sobie dobrze budzika i zaspałam. Obudziłam się po dziesiątej. I w sumie byłam tylko na tym szczepieniu. A potem byłam po prostu wszędzie, nawet w Czechach w sklepie. Tak że ostatecznie wróciłam do domu przed dwudziestą.
Za to jutro już idę do szkoły, dzisiejszy dzień byłam nawet przyjemny. W szkole najbardziej nie podoba mi się ten ciągły stres i wywyższanie się nauczycieli, bo przecież oni mają taką władzę.
Obecnie pozostało mi już tylko spakować się na jutro. Zrobić co bym musiała, umyć się i będę mogła iść spać, ale pewnie jeszcze trochę posiedzę.
♥
o z nauczycielami to się zgodzę
OdpowiedzUsuńriwlawn.com
Mój blog
a to przykre, a prawdziwe :)
Usuń