Hej,
Piątek.
Ostatni dzień maja.
Szczerze mówiąc ciężki był ten miesiąc, zwłaszcza psychicznie. Chociaż cały ten stres również wpływał na moje ciało, byłam zmęczona, zdenerwowana i nie byłabym w stanie wypić tyle co normalnie. Mogę powiedzieć, że wszystko brałam strasznie gwałtownie.
Ale na szczęście to wszystko już minęło, już po maturach, teraz tylko czekać na wyniki, ale to dopiero w lipcu. I wtedy naprawdę będę szczęśliwa i zadowolona z moich wyników.
Dzisiaj większość dnia spędziłam w aucie, ale za to mam nowe drzwi do pokoju. I w końcu była piękna, majowa pogoda. Oby tak zostało na dłużej.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, może zobaczyć odcinek serialu i iść spać. Bo jutrzejszy dzień raczej będzie wymagający sporo energii i zaangażowania ode mnie.
♥