Hej,
Środa.
Pierwszy dzień maja.
Święto.
Liczę na to, że ten miesiąc będzie dobry. Jestem tego świadoma, że to będzie jeden z najbardziej stresujących okresów w moim dotychczasowym życiu, ale naprawdę mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli. I pod koniec roku będę już tylko wspominać o maturach i całym tym zamieszaniu w obrębie szkoły. Chciałabym móc skontaktować się z sobą z przyszłości i mieć pojęcie jak potoczy się moje życiu w ciągu następnych miesięcy.
Dzisiaj ku wielkiemu zaskoczeniu znowu skupiłam się na polskim do matury, poza tym przesadziłam pędy dyni, choć trochę przyjemności w ciągu tego dnia. Za to wieczorem oglądałam galimatias i jednocześnie mecz Barcelony. Teraz już tylko myślę o tym, aby rzucić się do łóżka.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Ale tym razem szybciej niż o pierwszej w nocy. Muszę przyzwyczaić się do szybszego kładzenia się spać, bo w matury chcę jednak się wysypiać, a raczej będę wstawać około szóstej.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.