Hej,
Niedziela.
Pierwszy tydzień matur minął, jeszcze trochę przede mną.
Dzisiejszy dzień był całkiem przyjemny, nawet pomimo deszczu, który praktycznie nas nie opuszczał. Ale w sumie nawet mi to pasowało z racji, że mogłam bezkarnie posiedzieć w domu. Mimo wszystko mam nadzieję, że ta pogoda jednak się poprawi i wróci na przykład do wczorajszego stanu.
W ciągu dnia umyłam włosy, zrobiłam coś przy obiedzie, zrobiłam świetną kawę, a wieczorem jeszcze domową pizzę. Nawet jeśli na dzisiaj tego nie planowałam, to przyjemnie było je (dwie pizze) zrobić, bo naprawdę uwielbiam piec i przekonywuję się do gotowania.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Już znowu późno, a jutro planuję wstać około ósmej.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.