Hej,
Wtorek.
Pierwszy dzień praktyki.
No to wróciłam do mojego biura, w którym spędziłam cały lipiec. I szczerze mówiąc świetnie się tam czuję. Razem ze mną są tam też trzy koleżanki ze szkoły, w tym dwie na moim piętrze. Uwielbiam się rządzić i wiedzieć więcej. Po prostu znam panie czy też koleżanki z pracy, dobrze się z nimi dogadywałam i myślę, że raczej mnie lubiły i lubią. Naprawdę pasuje mi to biuro, a przede wszystkim panujący w nim klimat. Możliwe, że kiedyś jeszcze raz wrócę do tego biura, ale już na dłuższy czas niż miesiąc. Wszystko zależy od tego gdzie mnie wiatr wywieje czy zostanę w domu czy pójdę na studia czy też wyprowadzę się gdzieś. A to wszystko na razie jest niewiadomą.
Obecnie pozostało mi już tylko wydrukować dzienniczek praktyki, umyć się, umyć psa, posiedzieć trochę i z czasem iść spać. Bo jutro mam na siódmą rano. Jak dobrze mieć prawo jazdy i samochód. Chociaż powrót do domu był bardziej posuwaniem się w korku, ale tak czy inaczej jestem bardziej niezależna i mimo wszystko wracam szybciej do domu. I mogę śpiewać sobie w drodze i nikt (chyba) mnie nie słyszy.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.