Hej,
Piątek.
Dzisiejszy dzień w szkole był lekko męczący. W domu byłam dopiero o szesnastej bo jeszcze miałam zajęcia z angielskiego na staż. Trochę posiedziałam, zrobiłam kawę i zaprawiłam dwa słoiki ogórków, bo tylko tyle zostało.
Obecnie pozostało mi już tylko umyć się, ubrać, zebrać i czekać aż po mnie przyjadą. Wrócę raczej dosyć późno, ale i tak chciałabym wstać rano szybko. Zobaczę jak mi to wyjdzie. Nie mam dzisiaj za dużo do powiedzenia toteż kończę.
♥
Mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś. Czytam Twojego bloga od dawna. Poniekąd ty zainspirowałaś mnie też do stworzenia mojego. Chciałam Ci też podziękować za polecenie serialu - "Dom z papieru" jest jednym z lepszych, które obejrzałam! Tak jak ty, skończyłam go w ciągu kilku dni i miałam lekką depresję, gdy ich przygoda się zakończyła. Mogę spytać, jaki serial aktualnie oglądasz? Z tego, co zauważyłam mamy podobny gust i zawsze, kiedy Cię odwiedzam, liczę na jakieś rekomendacje :) Życzę cudownego weekendu i zapraszam do mnie. Mimo, że nie mam do zaoferowania żadnych propozycji serialów, będzie mi miło, jeśli mnie odwiedzisz.
OdpowiedzUsuńhttps://omeletteauchocolatblog.blogspot.com
O jejku, zaskoczyłaś mnie takim miłym komentarzem.
OdpowiedzUsuńTeż czułam tą wewnętrzną rozterkę po skończeniu "Domu z papieru". Obecnie oglądam "the 100" - opowiada o wysłaniu z kosmosu na Ziemię po prawie stu latach, setki młodych więźniów, aby przekonać się czy jest tam możliwe życie. Jednakże jak już tam docierają okazuje się że ta planeta nie została zupełnie opustoszała, zaczyna się walka o życie, przetrwanie... Jestem na końcówce trzeciego sezonu i naprawdę podoba mi się, jednakże słyszałam od znajomych, że z czasem obniża się jego poziom, ale warto samemu się przekonać.
Pozdrawiam♥
Dziękuję 😊
UsuńNie ma za co :*
Usuń