Hej,
Niedziela.
Ostatni dzień maja.
W sumie co mogę powiedzieć o tym miesiącu to dużo padało, było pochmurno, zimno i chyba tylko w ciągu kilku dni była naprawdę ładna pogoda. Teraz już za chwilę zacznie się lato, dlatego też mam nadzieję, że trochę się ociepli, to też i natura będzie mogła lepiej ruszyć.
Dzisiaj cały dzień padał deszcz, w ogóle nie wyszłam na podwórko. Za to zrobiłam kilka rzeczy na przyszły tydzień na studia i na zaliczenia. Zobaczymy jak to będzie. Popołudniem jeszcze zrobiłam sobie paznokcie przy filmie. Później jeszcze miałam rosół i otworzyłam melona. Nigdy przedtem nie kusiło mnie go sadzić, ale tym razem spróbuję.
Obecnie dopiero co potrenowałam, już się umyłam i teraz pozostało mi poczekać aż podeschną mi włosy, pewnie i tak będę musiała je dosuszyć suszarką. A potem już tylko moje łóżko i ja.
♥