Hej,
Piątek.
Pierwszy maja.
Dzisiejszy dzień był jakiś taki dziwny i strasznie denerwujący albo to ja za szybko reagowałam. Liczę na to, że taki "humorek" to tylko jeden wybryk i jutro wrócę do normalnej wersji siebie. Kiedy już wszystko posprzątam, zrobię ciasto i będę miała czas dla siebie i treningu.
A dziś za dużo nie robiłam, przepisałam wykład z inwestowania, zrobiłam pomidorową i placki ziemniaczane na obiad. A później zrobiłam wszystkie zadania z angielskiego, dobre dwie godziny nad tym spędziłam i nie chcę tego już nigdy więcej widzieć.
Wieczorem jeszcze sobie poćwiczyłam dla rozładowania energii, złości. A obecnie pozostało mi już tylko umyć się i iść spać. Jutro sobota, więc dosyć intensywny dzień.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.