27 marca 2014

A place for my head.

Hej,
No to kolejny dzień, teraz czas tak szybko mija, jeszcze tylko jutro i moje rekolekcje się kończą. Siedzenie w kościele bez sensu nie jest za ciekawe, ale lepsza jest ta godzina i pół w kościele, zamiast ośmiu w szkole. A i tak najlepsze jest to, że nie trzeba się uczyć i jest to taki krótki odpoczynek.
A pogoda dzisiaj można powiedzieć fantastyczna, cały czas od poranka świeci słońce, szkoda było by nie skorzystać. Mam nadzieję, że tak już zostanie, no oczywiście musi tam kiedyś trochę popadać, ale mimo wszystko wolę słońce.
Mam strasznie dziwne sny, na przykład dzisiaj śniło mi się, że zrobiłam prawo jazdy, mimo że wszystko potrącałam albo jeszcze kiedyś, że byłam tak zmęczona, że zamiast zejść normalnie schodami, wychodziłam przez okno z pierwszego piętra. Ale i tak sen to takie całkowite odpłynięcie od zmartwień, problemów, po prostu realnego świata. W snach możemy robić wszystko, być kim chcemy, ale tak czy inaczej nie zbyt mamy na to wpływ. Za to najbardziej nie lubię jak podczas snu zdaje mi się, że spadam i od razu gwałtownie się budzę. Też tak czasem macie? :)
♥♥♥

4 komentarze:

  1. Ale piękna fryzura :)
    Pomożesz ? Do wakacji chce mieć 100 komentarzy pod wpisem ,,czesc''
    http://magy-magy-magy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam taką pogodę :D świetna fryzurowa inspiracja ;)

    different-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna fryzura *-*
    Zapraszam również do mnie u mnie nowy post pt"Przypadek, czy przeznaczenie" Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. umiem robić taką fryzurę, jest super :)
    Jeśli masz ochotę zobaczyć motywujący post o poprawieniu sylwetki i zdrowym trybie życia to zapraszam do mnie. Mile widziany jest tam właśnie Twój komentarz : )
    http://dorey-doorey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.