no to czwartek minął całkiem dobrze, zamiast basenów byliśmy z klasą dwie godziny na dworze, z nimi nie da się nudzić. Już pewnie kiedyś to pisałam, ale napiszę jeszcze raz, uwielbiam ich, tylko oni mogą mnie tak rozbawić i rozweselić. Dwie godziny wydurniania się, szybkiego chodzenia, biegania, wiszenia, koszykówki i rzeczy całkowicie bez sensu.
Pogoda też dopisywała, pełne słoneczko a do tego bardzo wysoka temperatura jak na ten czas, ale w końcu jutro jest pierwszy dzień wiosny. A ja już zimy nie chcę :)
Mimo, że było tak pogodnie, humor mi jakoś nie dopisywał i byłam smutna, nie wiem czemu, ale mimo wszystko dzień udany, bardzo miły i fajny.
A jak tam u ciebie? :)
♥♥♥
Bierzmy przykład z bananów :)
Fajnie, że lubisz swoją klasę, bo ja za swoją nie przepadam :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy dzień miałaś :)
zihozawsze.blogspot.com
Zależy jak jest, w podstawówce też swojej nie lubiłam, a teraz zupełnie inaczej
Usuń:)
Ja kocham moją, klasę ♥♥♥ Są, kochani♥
OdpowiedzUsuńhttp://natalla-blog.blogspot.com
POKLIKASZ W LINKI SHEINSIDE.COM? PROSZĘ! BARDZO MI NA TYM ZALEŻY! DZIĘKUJĘ! ;*