Hej,
Niedziela.
Wstałam, zebrałam się, przeczytałam rozdział książki i zobaczyłam dwa odcinki Plotkary. Oprócz tego był to kolejny dzień spędzony w górach tym razem nad rzeką. Mimo tego, że na początku pogoda wyglądała nie pewnie, nie zaczęło padać. Jedynie było strasznie duszno.
Wracając do domu na drodze zdarzył się wypadek, dosyć poważny. I tak tylko pomyślałam o pracy ratowników medycznych. Jak często zdarza im się widzieć śmierć osób młodych, które miały całe życie przed sobą lub też małych dzieci. Szczerze mówiąc nie wiem jak poradziłabym sobie ze świadomością, że zabiłam człowieka, że zniszczyłam czyjejś życie. Warto czasem o tym pomyśleć, nie śpieszyć się aż tak bardzo. A co do jazdy na podwójnym gazie to jak dla mnie zupełna głupota. Ale są ludzie i parapety.
Aktualnie pozostaje mi już tylko umyć się, łóżko mam już rozłożone. A później planuję zobaczyć kolejny odcinek i przeczytać przynajmniej jeden rozdział.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.