24 lutego 2017

Story of my life

Hej,
Piątek.
I kolejny raz nie czuję jakby to był początek weekendu. Myślę, że to głównie dlatego, że byłam w domu dopiero po siedemnastej i ledwo co odpoczęłam już było ciemno. Po prostu kiedy wracam do domu później, czas mija mi szybciej. Co niekoniecznie mi się podoba.

Ale przynajmniej zobaczyłam najnowszy odcinek Riverdale i kolejny raz przypomniałam sobie film "Trzynastka". Pomimo tego, że nie jest to film wysokich lotów, to co jakiś czas lubię go zobaczyć. Jak dla mnie jest lekko nierealny i raczej nazwałabym go chociaż piętnastką, to muszę przyznać ma w sobie coś. Nawet można dostrzec ważny przekaz, w przyszłości jak sama będę miała córkę to stanowczo będę musiała zobaczyć ten film ponownie, oczywiście z przymrużeniem oka.

Obecnie pozostało mi już tylko rozłożyć łóżko, umyć się i może uda mi się zobaczyć odcinek Pamiętników wampirów czy też przeczytać kolejny rozdział książki. Wszystko zależy od tego na co będę miała ochotę i ile czasu mi zostanie. Mimo wszystko chcę się wyspać, bo jutro wieczorem idę na osiemnastkę, więc raczej nie położę się spać za szybko. Poza tym musiałabym zrobić rzeczy do szkoły, ale no aż takiego nacisku nie kładę, zresztą zobaczy się.

Najważniejsze, że już mamy weekend.
grafika classy, girly, and flowers

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.