Hej,
Środa.
Uwielbiam te wolne od uczelni dni. Przynajmniej miałam czas zrobić większość rzeczy, które sobie zaplanowałam. Już przed południem byłam w dwóch sklepach po kilka rzecz, spożywczych i kawiarni po prawdziwą waniliową kawę. Potem zrobiłam sobie świetny obiad z makaronem i bobem w sosie pomidorowym. Pierwszy raz w życiu jadłam to warzywo i już wiem, że polubimy się na dłużej.
Uwielbiam te wolne od uczelni dni. Przynajmniej miałam czas zrobić większość rzeczy, które sobie zaplanowałam. Już przed południem byłam w dwóch sklepach po kilka rzecz, spożywczych i kawiarni po prawdziwą waniliową kawę. Potem zrobiłam sobie świetny obiad z makaronem i bobem w sosie pomidorowym. Pierwszy raz w życiu jadłam to warzywo i już wiem, że polubimy się na dłużej.
Obecnie pozostało mi umyć się, nałożyć maseczkę i zrobić ostatnią herbatę. Spakowałam się już szybciej, więc przynajmniej rzeczy na uczelnię nie muszę już ruszać.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.