Hej,
Czwartek.
Dzisiaj miałam zajęcia dosyć długo, bo już zdążyło się zrobić ciemno za oknami. Starałam się dosyć szybko wrócić do mieszkania, bo jeszcze popołudniem razem z znajomymi umówiliśmy się na cooking night i mam nadzieję, że uda nam się razem coś ugotować. Będzie pozytywnie.
Zapomniałam ostatnio wspomnieć, że skończyłam drugi sezon The End of the F***ing World. Z tego co czytałam ma to być już zakończenie całego serialu i szczerze mówiąc kompletnie mi to pasuje, bo w ten sposób całkiem spokojnie, przyjemnie by się skończył. Po całej akcji pierwszego i drugiego sezonu to coś czego James i Alyssa mogliby oczekiwać.
Pewnie wrócę do domu późno. Umyję się, spakuję na jutro i pójdę spać. Podoba mi się to, że potrafimy razem ze znajomymi spotykać się co jakiś czas. Oby jak najwięcej takich spotkań.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.