Hej,
Poniedziałek.
Dzisiaj nie wiem dlaczego ale naprawdę chciało mi się wstać i iść na tę uczelnię. Niebo było piękne lilioworóżowe, miałam o ósmej rano kolokwium z matematyki, ale ja nadal miałam dobry humor. Jak skończyłam zajęcia to jeszcze nieplanowanie skoczyłam do biedronki. Jak wróciłam do mieszkania to zrobiłam sobie spaghetti z ciecierzycą i to naprawdę coś co strasznie mi przypasowało. Kiedyś zrobię to 'danie' znajomym, bo ciągle się śmieją z mojej cieciorki.
Skończyłam drugi sezon Lucyfera.
Strasznie polubiłam tego małego diabła i panią detektyw. Cieszę się, że jeszcze mam dużo odcinków przed sobą. A w przyszłości będzie wychodził jeszcze następny (chyba piąty) sezon.
Obecnie już się umyłam, trochę pouczyłam, miałam herbatę i teraz mogę iść spać. Ale jeszcze trochę posiedzę przy tym angielskim, bo jednak jak więcej się pouczę to będę czuć większą pewność.
♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.