26 lipca 2015

Fuck it

Hej,
Kolejny dzień się kończy, ostatni gdy mam piętnaście lat. Właściwie to już ostatnie godziny. Już jutro oficjalnie będę miała tę szesnastkę. Jak na razie to cieszę się z powodu urodzin, ale za jakieś trzydzieści lat nie będzie mi już tak wesoło.
W sumie dzień był w porządku. Było dosyć ciepło, ale też nie za gorąco. Jedynie wieczorem było już zimno. Do popołudnia czytałam, słuchałam piosenek, oglądałam filmy i ogólnie nie działo się nic szczególnego.
Późniejszym popołudniem wyszłam z propozycją roweru, najpierw myślałam, żeby pojeździć sama, ale jednak zapytałam się mojej przyjaciółki. No i tak przemierzałyśmy kilometry, byłyśmy pod domem kolegi, ale go nie było, bo był w kościele. Pojechałyśmy pod najbliższy kościół, a tam nawet nie było mszy, dobrze, że sprawdziłyśmy, bo tak długo byśmy czekały na moment, aż ludzie zaczną wychodzić. No to pojechałyśmy pod drugi, a że zostało nam dosyć sporo czasu, podjechałyśmy na fontannę. Czas trochę nam zleciał i ludzie już wychodzili. Wyszło tyle, że poświęciłyśmy sobie rowery, a nasz kolega był w sąsiednim mieście. Potem i tak ponownie podjechałyśmy pod jego dom, go nie było, ale za to była babcia z którą nawet dało się normalnie porozmawiać.
Dowiedziałam się, co się stało w mieście obok, burza trafiła blok i całe piętro się rozpadło. Jak na razie to tyle z tego wiem. Nawet podłączyłam radio, żeby zdobyć jakieś informacje. Dobrze wiedzieć, że nad morzem są silne wiatry i sztormy.
Przy tym braku internetu, skończyłam czytać Spróbujmy jeszcze raz. I od razu zaczęłam kolejną część Zacznijmy od nowa. Serio spodobało mi to, w jaki sposób Abbi Glines opisała historię Blaire i Rusha. Jeśli ktoś szuka czegoś wartego uwagi, jak najbardziej polecam całą tę serię. Dzisiaj aż kilka razy poleciały mi przez nie łzy.
Czyli podsumowując bardzo fajny dzień kiedy ostatni raz mogę powiedzieć, że mam piętnaście lat. Jutro pewnie napiszę kolejny post typu ‘Yesterday .., today..’.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdy komentarz szczerze dziękuję, przyjmuję tylko uzasadnioną krytykę. Jednakże każda opinia ma dla mnie znaczenie.
♥♥♥
Jeśli już komentujesz, bo zależy ci tylko na wejściach i komentarzach to przeczytaj chociaż połowę postu, a dopiero potem skomentuj.